Chlopie , popaliles miesnie ale nie wszystko stracone....Czytaj forum, uluz sensowna diete, wprowadz bialko do odzywiania, poczytaj trening domatora i do roboty...jeszce z tych cycow sie bedziesz kiedys smial... Startowalem z tej samej wagi , dzis jestem na 83 kilogramie(po 6 miesiacach) i zadne cyce mi nie wisza ani skory na brzuchu, wiec to co [...]
[...] (juz na silowni, gdzie muszla za piekna nie jest). trening trwal pol godziny z przewidzianych 90 minut - musialem skrocic, zeby doniesc drugiego stolca do domu. na szczescie udalo sie. ide do roboty, mam nadzieje, ze ten koszmar sie skonczyl na koniec dopisze, ze bralem rozne prochy i nigdy, po zadnej odzywce nie mialem takich akcji czuwaj!
ta fota tak dla porównania do wcześniejszego zdjecia 30 minut przed treningiem... przed dzisiejszym dniem miałem mieesiac przerwy.... ale teraz biore sie do roboty... dzieki bardzo wszystkim za wypowiedzi:*
2 i 3 posiłek ten sam bo nie mam kasy na termos żeby wziąć do roboty ryż i mięso a jak raz jadłem zimne to myślałem że się porzygam, ale będę zmieniał smaki białka ;) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/03bf7456306949248fa4d2a61fe790cf.jpg
W dwa tygodnie to można przygotować się do porządnego treningu a nie rozbudowac mase. Weż sie do roboty, nie potrzeba wiecej sezonowców, ktorzy pocwicza dwa tygodnie i chca być wielcy.
Ziomuś ja robię tak. Wstaję rano i od razu łyżeczka mono, popijam jakimś tam napojem. Zaraz potem przygotowuje sobie śniadanie(owsianka) i między czasie robię kanapki do pracy. Zanim zjem owsiankę mija trochę czasu i problemu nie ma Mono wszamane na czczo Następnie pakuję kanapki w plecak, myję zęby i ide do roboty
Wyszukiwarke masz jak kazdy, bierz sie do roboty. Co do plecow-kontakt z lekarzem, nikt CI tutaj nie doradzi, bo nie wiemy nic o owej wadzie. (w sensie jak to wyglada u kolegi). Suple-nie!
no to sie dowiedzialem, ze wystepuja dwie wersje assaulta, z czego ta druga mocniejsza rzadko spotykana, posiadana jedynie przez sklep gdzie robilem zakupy. tak wiec zakupielm iron horse burn shape + mp assault, do tego odpowiednia dieta i bierzemy sie do roboty. Zmieniony przez - maze w dniu 2013-03-08 08:41:44
robisz jedzonko, pakujesz to pojemników i zabierasz do roboty, kwestia diety rozwiązana. Przypomnij sobie chemię ze szkoły podstawowej i "prawo zachowania masy" - masa substratów = masa produktów. Substrat - jedzenie, produkt - mięsień. Kreatyna nie jest substratem tylko katalizatorem tej reakcji.
w takim razie masz dużo czasu do ogarnięcia tematów, które powinieneś przyswoić, gdyż Twoja LPA jest bardzo, bardzo znikoma. Bierz się do roboty. To jest podstawa, podstawy :-))
Masz dział z treningami, dołóż do tego dietę i do roboty: 1. http://www.sfd.pl/PODSTAWY_UK%C5%81ADANIA_DIETY.-t527693.html 2. http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5%BCywieniowych-t315293.html 3. http://www.sfd.pl/Przemy%C5%9Blana_redukcja-t365757.html 4. http://www.sfd.pl/%5BART%5D_Metabolizm-t585772.html 5. [...]
Maruda ;p pamiętaj. Z takim podejściem nic nie osiągniesz - możesz to sobie powtarzać dopóki w to nie uwierzysz :D nie ma recepty na brak stresu, więcej czasu, więcej motywacji. Sie musisz wziąć do roboty i tyle :) Bez zwlekania, zastanawiania. Jak zaczniesz od teraz to się szybko przyzwyczaisz.
No macie racje nie ma szans nie wydoliłbym 4 dni w tygodniu, jeszcze z moja posturą Dzięki wielkie i trzeba w końcu wziąć sie do roboty bo sie opierdzielałem Pozdro. Zmieniony przez - KonradBSK w dniu 2008-07-09 14:04:14